Faeria

Marek

To tak:
Frakcje to chyba na potem problem ale jestem za.
Jeśli chodzi o różne rodzeja rzeczy to płacenia też fajne ale nie mam pomysłu bo myślałem o pieniądzach.
A karty zdarzeń to jak najbardziej planowałem.
Jak już wkońcu ktoś się zainteresował tematem to więcej konkretów o to paintowy wykaz jagby postacie walczyły i się przemieszczały:
[link widoczny dla zalogowanych]
Były by katry posiadłości, które by były jednoczesnym slotem dla postaci (tak jak planety dla statków w Crystalu). Miałyby one swoje funkcje (ale o tym jak dojde do tych kart), Ale ogólnie dałoby się miedzy nimi przemieszczać, postacie mogłyby walczyć tylko na nich lub na sferze neutralnej. Byłby dobrym schronieniem dla postaci jeśli nie mają przewagi.

Do tego będe pojedynczo prezentował poszczególne typy kart, ponieważ mimo, że grafika jest prowizoryczna to jednak i tak troche czasu zajmuje.
Wszystko jeszcze jest do dyskusji i zmiany:

Karta bohatera:
[link widoczny dla zalogowanych]
Widać imie, obrazek po prawej początkowe hp i złoto. To są staty podstawowe,te nad którymi jeszcze się waham to nie ma tu. Z prawej strony koszty wystawienia karty w zależnosci jaką rase mają. Jeśli jest" -" to nie można wystawić. Jakie to rasy to nie ma znaczenia to jest przykład w tej chwili. Niżej statsy bo kartka bohetera też może walczyć i jest fizycznie atakowana przemieszcza się na mapie choć walka nią jest ryzykowna, wiadomo można zginąć i na końcu jej własności, ta jest troche ironiczna Razz

krystian

święty mikołaj inkwizytorem no no Smile

Czaki

Zaznacz by wygrać hahaha. Nie, no fajne, ale musisz mi na żywo wytłumaczyć bo nie kumam tak opisanej. PS: zgłaszam się do sekcji wymyślającej karty:)

krystian

karta nr 2 birkhard apostota +2 do ucieczki straży Smile

Kamil

Odnośnie ekonomii - drugim surowcem który się od razu nasuwa jest esencja. Z trzecim już gorzej... krew? Można zagrywać karty które ją generują (ołtarz), albo poświęcać swoje stwory.

Fajnie był rozwiązany ten system w karciance Dark Eden. Były cztery surowce (żywność, materiały, paliwo, złoto). Nie były jednak równie powszechne - żywność była potrzebna żeby zagrać jakąkolwiek kartę, ale paliwo już tylko dla niektórych - czołgów i maszyn. Można więc było zrobić talię na piechocie - wtedy nie martwiłeś się o ekonomie, bo paliwa i materiałów niemal nie potrzebowałeś. Używając maszyn miałeś potencjalnie większą siłę, ale trzeba się było liczyć z koniecznością rozwoju infrastruktury - w czym przeciwnik mógł przeszkadzać.

Wprowadzając zasadę że karty magiczne (czary, magowie, itp) wymagają oprócz złota, esencji; a mroczne rytuały krwi - dajemy podobną możliwość. Można zrobić szybki, stricte militarny deck bez magii, albo rozwijać infrastrukturę żeby zagrać gamebrakery.

Nie wiem czy modyfikowanie kosztu karty w zależności od "rasy" gracza jest cool - mi się bardzo podobał system doomtroopera - są frakcje, ale gracz ma możliwośc korzystania na równi ze wszystkich- osiągnie bardziej różnorodne efekty, kosztem gorszej współpracy własnych kart.

Płaszczyzny gry - pomysł z posiadłościami jest fajny. Od razu pokojarzyłem to tak:

Główna konfrontacja militarna jest wstrefie neutralnej. Dopóki przeciwnik ma w strefie neutralnej swoje siły, wjazd w jego posiadłości jest utrudniony (zabroniony/ możliwy tylko przez zagranie kart). Czylo deki militarne będą dążyły do dominacji strefy neutralnej a później zajechania posiadłości przeciwnika.

We własnych posiadłościach można się bunkrować i zagrywać jakies udziwnione kombinacje.

O to chodziło?

Marek

Hmm można to ładniej nazwać zmias krwi, łaśka? Jakieś punkty rytualne.
To jest dobry pomysł z tą różnorodnością płacenia. Podstawa złoto, silniejsze potworki złoto + esencja. I np. ta krew zdobywana tylko poprzez poświęcenie jakieś creatury czy jakoś tam dla najsilniejszych potworów.
Jeśli chodzi o posiadłości to tak mniejwięcej o to.

Tu mam karte bohatera v 1.5 :p :
[link widoczny dla zalogowanych]

Po lewej (obserwatora) hp, odbierane jeśli postać zostanie zraniona, Niżej początkowe złoto jeszcze niżej dochodowość, używana raczej tylko w ciężkich sytuacjach:
dochodowość - (tu wynosi 3) jesli zamiast wykonac akcje czy atak poswieci ture na dochod to dostaje tyle kasy ile ma ta statysytka ale to jest zrodlo kasy na tak jagby czarna godzinne i jest troche male wiec nie moze byc jedyne.

Po prawej stronie koszt wystawiania danej creatury zależnie od rasy, to chyba wyleci bo jak będą różne formy płatności to sam system wystawiania postaci będzie zbyt skomplikowany. Tutaj Birkard ma za 1 X koszt wystawianie ludzi (miecz) i 1 X koszt orków (topór), jeszcze są krasnoludy, elfy i "monstery" ale Birkard nie może ich wystawiać.

Niżej obok tekstu max. poziom rzucenia czaru. Bo czar musi być przez kogoś rzucony w danej strefie i statsy.
Na koniec powiem, że napewno układ się zmieni bo dojdą/zmienią sie statsy niektóre i będzie inny układ graficzny bo Piro mówi że zabardzo przypomina MTG

Piroman

Nieźle stary. Ja już Markowi proponowałem (jako naczelnemu Warbossowi karcianki), giełda to może być plik kart z nazwami surowców. Na początku tury losujesz dwie. pierwsza to oznacza że akcje surowca idą w górę o jakiś stat, a druga że idą w dół o jakiś stat (stat może być losowany kostką). I w zależności ilu masz kupców to zależy jak dobrze sobie radzisz na giełdzie. Niektórzy kupcy mogą mieć specjalne właściwości np. obniżają straty o 1 itp.
Przez kupców możesz podstawiać lipne akcje (ustawiać karty), robić dumping cen (zaniżać wartość akcji która poszła w górę), albo kupować postacie i surowce przeciwnika.

Gracz natomiast będzie zaczynał siedząc już na giełdzie (każdy bohater musiałby być automatycznie też kupcem), z określonymi akcjami towaru, np. Emiratyjczyk będzie posiadał akcje esencji. I od gracza będzie zależało to jaką będzie miał koncepcje inwestycyjną, jak będzie inwestował itp.

Ważnym elementem mogłaby być wygrana gry przez ekonomię. Powinna być szybka i skuteczna, ale nie prosta. Giełda też powinna mieć czynnik losowy, tzn. łatwo możesz wygrać ale nie wiesz w której turze nagle staniesz się bankrutem. To spowoduje że powstaną nam talie czysto ekonomiczne z drobnym zabezpieczeniem przed zajechaniem sposobem siłowym przez przeciwnika.

Kamil

Proponuję przenieść dyskusję na forum Fantazjady

[link widoczny dla zalogowanych]

Maro, rozdziewiczysz ten topic?

Marek

Ta dziś się za to wezme. Znaczy spisze i rozbuduje te gryzmoły nasze.

Edit: Gotowe: [link widoczny dla zalogowanych]