Faeria

Kamil

Urodził mi się następujący pomysł- możemy wybrać sie w któryś weekend na ryby.
Jakby to mogło wyglądac:
- wcześniej trza by poświęcić w harcówce jakieś 2 h na nauke wiązania haczyków itp.

-nad wodą fajnie by było być koło 10 tej rano. Nie ma co sie szarpac na 4tą rano żeby zalapać sie na poranne brania. Poza tym interesujące nas rubki biorą najlepiej od 18tej do zmierzchu, czyli o tej godzinie powinnismy juz siedziec nad wodą, mając za soba pierwsze doświadczenia.

-zakładając że nie skobinujemy odpoiwedniej ilości wędek, zdecydowaliśbyśmy sie na wariant survivailowy- z produkcja wedek na miejscu. trza na to ploiczyc godzinke.

- c do miejsca- w okolicy leśnicy płynie chyba sleza (jezeli nie bystrzyca)- jakas tageo typu rzeczka bylaby dobrym celem.

-wczensiej trza by zrobic male zakupy, szacowany koszt- 5 zł/ os

-reasumujac- warto by sie spotkac w jakas niedziel;e o 8ej rano w harcowce (ew poprzedniego wieczotu), nauczyc sie czego tam trzeba i uderzyc nad woda

Zasatanócie się , dogadajcie i przekażcie mi jakies konkrety (czy w ogole i kiedy) mi pasuja weekendy oglnie, ze wskazaniem na niedziele

Kamil

aha... zeby uniknac ewentualnych rozczerowan... zapewne wiekszosc czasu spedzicie wyplatujac zylke z krzakow, a ewentulany efekt polowu moze byc mizerny (z zerowym włącznie)

Czaki

Myślę że w tą niedziele już się wyrobimy...proponuję tą za tydzień.

osa

Oki pomysł fajny, kiedyś nawet układałem takie klocki, co do miejsca proponuję Odrę albo Oławę (taka rzeka na Niskich łąkach) za dużego syfu tam niema (chodzi mi o Oławę) więc i ryby da się później zjeść.

Kamil

olawa jest dosc mocno patrolowana niestety Sad

proponuje sleze

na dzis przyszly weekend mi pasuje

Czaki

Spoko...ja jeszcze niewiem, ale chyba raczej tak.

Gość

ja mogę

osa

Ja jeszcze zobacze

Czaki

No nie wiem jak to wyjdzie, bo zamierzamy z piątku na sobotę pojechać na ślęże i zrobić nockę pod namiotami. Ale można pomyśleć. Młodzi wiedzą, a wy (Kamil i Piro)? Jak coś to po info zgłaszajcie się do Pryncka albo do Osy bo ja niewiele wiem. Tyle.

Jest to prywatna impreza (w sensie że nie działanie druzyny) ale z tego co się orientuje to Rysiu, Młody i ogulnie młodzi nie jadą.

Marek

Ja nie jade o 10 w soote mam trening a tak zezuzowalem dziasiaj ze musze trenowac ;]

osa

Proponuje zamknąć ten temat bo chyba z rybek już nici :/